niedziela, 25 września 2016

Droga na Ostrołękę...

A właściwie - z Ostrołęki do Białegostoku. Joanna chichrałaby się z naszych ochów i achów. Patrz, patrz, a jakie światło, a jakie kolory! :)








3 komentarze:

  1. chichrałabym się dopiero po tym, jak bym się odburmuszyła, że ochałaś beze mne ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę ze w niebo często spoglądasz. Wiadomo poetka to gdzie ma patrzeć?

    OdpowiedzUsuń